piątek, 3 kwietnia 2015

Od Alexego do Kai

Szedłem lasem tak jak zwykle kiedy zobaczyłem waderę walczącą z jakimś basiorem.
Prawie by jej wydrapał oko kiedy stanąłem po między ich i walnąłem z całej siły basiora.Uderzyłby w kamień ,ale jakoś odskoczył i leciał w moją stronę,lecz w porę wyciągnąłem swój miecz i zadałem cios basiorowi od tyłu.Miał tarczę więc nic mu się nie stało,kiedy zdjął maskę i zobaczył mnie krzyknął:Black?! i uciekł.

<Kaja?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz